Po co ten blog?

Cześć :) Cieszę się, że tu zajrzałeś. Jak domyślasz się po tytule, powyższy blog będzie dotyczyć mnie i mojej twórczości w zakresie Cosplay'u. Sądzę jednak, że najpierw należy odpowiedzieć na pytanie, czym właściwie jest Cosplay? Cosplay, czyli zlepek słów z j.ang. costume and play. Polega na wcielaniu się w fikcyjne postaci np. z gier, filmów, komiksów lub seriali. Bardzo ważnym elementem jest własnoręczne tworzenie stroju, a wybór materiałów i mnogość technik jest oszałamiająca. Od skomplikowanych dworskich sukien, przez ogromne zbroje i miecze, po święcące kostiumy pełne kolorowych diod LED. Jeśli chodzi o mnie to, zainteresowałam się tym tematem podczas mojego pierwszego konwentu w 2015 roku i oczywiście postanowiłam sama spróbować. Szło z mniejszymi lub większymi potknięciami, a pomysłów przybywało. Teraz chciałabym publikować zdjęcia moich dzieł tutaj. Jest jeszcze jeden mały ukryty plus prowadzenia tego bloga, zdjęcia i postępy w pracy nie znikną w odmętach mojego komputera ;) Przepraszam za ten przydługi wstęp, miłego scrollowania :D

Zacznijmy od początku

A więc...Dawno, dawno temu w czasach liceum zainteresowałam się tematami związanymi z Anime i Mangą. Wraz z poznawaniem kolejnych tytułów, zaczęłam coraz bardziej wchodzić w to środowisko, poznałam nowych ludzi oraz (co kluczowe dla tej sprawy) zaczęłam czytać magazyny związane z tym hobby. Oczywiście obok artykułów i recenzji były tam również reklamy konwentów m.in. Pyrkonu i Maginficonu, od razu zamarzyłam o tym, żeby na taki pojechać. 

Udało mi się to w 2014 lub 2015 roku (wiem, że już byłam pełnoletnia), a moim pierwszym wielkim konwentem  był to Magnificon w Krakowie. Choć pojechałam sama poznałam całkiem sporo ludzi. Odkryłam wielkie stoiska, prelekcje, konkursy rysowania, tańczenie na DDR i pokaz Cosplay. 
Zobaczyłam fantastycznie przebranych ludzi i od razu pomyślałam "Też tak chcę". 

Lottie z Pandora Hearts, zdjęcie wykonane w Fotostudiu podczas jednego z konwentów (Chyba Balticon)

Oczywiście nie było to proste i potrzebowałam pomocy (w sumie mnogość technik sprawia, że w sumie dalej się uczę). Próbowałam zrobić Grella Sutcliff''a z Kuroshitsuji, Aishe z gry Elsword oraz Lottie Baskervill z Pandora Hearts. Wszystko przy użyciu własnych, pofarbowanych włosów. Niestety nie byłam w stanie znaleźć zdjęć do Grella i Aishy (chociaż fragmenty strojów mam dalej na wieszaku).

Strojem z którego jestem najbardziej dumna jest Jinx z League of Legends i z tym właśnie strojem zgłosiłam się na Cosplay Debiut na Magificonie... Moje zgłoszenie nie dotarło, ale uczestnikom konwentu się podobał więc (zgodnie z ich radą) zgłosiłam się z nim na Eurocosplay w kolejnym roku.



Nagranie mojego występu, podczas konkursu (Tak moim pierwszym pseudonimem było Kasukabe)

Na debiucie nie udało mi się z Jinx, więc po raz pierwszy wystąpiłam na scenie podczas konwentu Copernicon w 2016 roku, jako Megurine Luka z Vocaloid (nie miałam na sobie jej oryginalnego stroju, a jeden ze skinów i przez czarną sukienkę brano mnie za Yuno Gasai z Mirai Nikki)

Od czasu Jinx udało mi się skończyć Yennefer w stroju alternatywnym z Wiedźmina 3 na jeden z Pyrkonów. Poza tym chodziłam dalej w stroju Jinx i zgłaszałam się na kolejne konkursy. W między czasie rozplanowałam mnóstwo strojów i uzbierałam materiały oraz narzędzia. Uczyłam się jak odpowiednio dbać o peruki i jak używać konkretnych technik np. pianki Eva. Parokrotnie brałam się też do wykonania stroju Morgany  oraz Królowej Ashe z League of Legends,czy Eve Wandetta z Elsword. 

Teraz mam (względnie) więcej czasu i chciałabym kończyć zaczęte stroje oraz tworzyć nowe (naprawa starych też by się przydała). A dlaczego wybrałam akurat blog? Uznałam, że tak będzie mi łatwiej. Nie siedzę za bardzo w mediach społecznościowych, a powyższa forma daje całkiem sporo swobody. Mogę wstawiać przemyślenia, zdjęcia które dzięki temu nie znikną w odmętach mojego dysku) oraz dokumentować postępy w pracach. Aktualnie pracuję nad Mileeną z Moral Kombat 11 oraz Tifą z Lockhart z remake'u Final Fantasy 7.

Komentarze

Popularne posty